Dziś polecam Wam maseczkę odżywiającą cebulki włosów i pobudzającą ich porost. Już po pierwszym stosowaniu odczułam różnicę - włosy nie plączą się i zyskują zdrowszy wygląd. Pomysł podrzucony przez moją mamę i skutecznie stosowany przez nią w młodości:)
Do maseczki potrzebujemy:
2 jajek (a dokładniej samych żółtek)
1 cytryny
1,5 łyżeczki nafty kosmetycznej z olejkiem rycynowym (do zakupienia w aptece, koszt ok. 6 zł)
Mieszamy wszystkie składniki widelcem. Następnie wklepujemy miksturę we włosy (skupiając się szczególnie na skórze głowy) za pomocą wacika kosmetycznego (poproś kogoś o pomoc, jeśli masz bardzo długie włosy). Owiń włosy folią (ciepło zintensyfikuje efekt) i pozostaw na 30 minut. Umyj głowę i dokładnie rozczesz włosy. Powtarzaj zabieg co najmniej raz w tygodniu.
Mniej więcej tak powinna wyglądać gotowa maseczka. Wypróbuj sama i podziel się efektami:)
Zdrówka,
Dee
znam tą maseczkę i naprawdę działa cuda :)
OdpowiedzUsuń